
Glenfiddich Winter Storm dojrzewał przez całe 21 lat w beczkach po bourbonie, którym uprzednio leżakowało wino lodowe Pellar Estates z kanadyjskiego Niagara-on-the-Lakes. Dokładnie tak, w pobliżu najsłynniejszych wodospadów świata zbierane są winogrona przy temperaturze -10 ° Celcjusza. Do zbiorów dochodzi w świetle księżyca. Istnieją odpowiednie przesłanki wskazujące, że ta temperatura to nie pomyłka, wtedy winogrona mają najwyższe stężenie cukrów. Glenfiddich spędza trzy miesiące w tych beczkach, stając się subtelnym oraz niesamowicie wyjątkowym single malt'em.
Aromat: miękkie, słodkie whisky, słodkie wino, miód, niebieskie owoce i przyprawy tworzą niesamowity bukiet aromatów;
Smak: nieco mniej słodkości niż w zapachu, jednak nadal niesamowicie smaczne, nuty karmelu i wina;
Finisz: krótki, słodki oraz delikatnie korzenny